Od raju do Dolly
Od raju do Dolly
Fot. (C) EAST NEWS
Człowiek to istota dwunożna, mówiąca, używająca narzędzi. Niektórzy przypisują mu duszę. Z perspektywy czterech milionów lat naszych dziejów widać wyraźnie, że równie istotną cechą wyróżniającą nas ze świata zwierząt jest poprawianie natury. Człowiek poprawia naturę, a przy okazji często ją psuje. Nikt, oprócz niego samego, nie jest w stanie mu tego zabronić ani wyperswadować.
Człowiek nie zadowala się sobą takim, jaki jest. Ingeruje w swój organizm, leczy choroby, upiększa wygląd. Już u schyłku epoki kamienia trepanowano czaszki. Robili to Egipcjanie i Inkowie. Pacjenci czasami przeżywali te zabiegi; ale w gruncie rzeczy niczego nie wiemy o skutkach tamtych operacji. Natomiast wiemy, że działania zmierzające do poprawiania natury odbywały się po omacku, gdyż człowiekowi po prostu brakowało wiedzy.
Gromadzenie wiedzy w sposób systematyczny rozpoczęło się późno. Dopiero stulecia XVI i XVII były świadkami narodzin nowożytnej nauki. Zaczęto wówczas studiować ludzkie ciało, ówcześni uczeni wyzbyli się lęku przed dogłębnym poznawaniem czegoś, co uważano dawniej za "obraz i podobieństwo boże". Człowiek odważył się na dokonywanie sekcji, bowiem bez dokładnej znajomości anatomii nie byłoby mowy o skutecznej ingerencji w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta