Morze zawsze wygrywa
ROZMOWA
Karol Jabłoński, skiper MK Café
Morze zawsze wygrywa
: Pływał pan długo na Pincie, to jacht niemiecki. Pływał pan na jachcie włoskim. Teraz jest pan szefem na MK Café. Czy żeglarzom wszystko jedno, pod jaką banderą pływają?
Generalnie w żeglarstwie nie ma takiego przypisania do barw narodowych, jak w innych sportach. Oczywiście na olimpiadach, mistrzostwach świata trzeba się określić. Ale wregatach mniejszej rangi przepisy dopuszczają mieszanki narodowe. Tylko dwadzieścia pięć procent załogi musi być obywatelami kraju, który wystawia jacht w regatach. To są stare tradycje żeglarskie te międzynarodowe załogi. MK Café zdobył przecież Admirals Cup dla Amerykanów, bo Amerykanie przeważali w załodze, choć skiperem był Romek Paszke. Nikt się tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta