Czyny mówią za siebie
POLSKA - UE
Robimy przemiany w Polsce nie żeby przypodobać się "europejskiej rodzinie narodów", ale żeby nam się lepiej żyło
Czyny mówią za siebie
IZABELA NIEWIADOMSKA
WPolsce nie ustaje dyskusja na temat szans na szybkie członkostwo w Unii Europejskiej. Z racji, iż zarówno moja przyszłość, jak iwykształcenie łączą się z procesem integracji imiejscem Polski w Europie, zastanawiam się, co jest ważniejsze w Polsce -- słowa czy czyny. W śród artykułów i wywiadów, które zalały niedawno nasz kraj, między innymi znalazło się studium, w ydane przez niemiecką fundację Eberta, które zaleca Polsce nie tyle przystąpienie do Unii, ale prawdziwą integrację z Europą [1]. Jak utrzymują autorzy tekstu, taki właśnie powinien być najwyższy priorytet idla polityki zagranicznej iwewnętrznej naszego rządu.
Brak "prawdziwej integracji europejskiej" wcale nie przeszkadza państwom "piętnastki" wkontynuacji ich własnego członkostwa w Unii. Dlaczego więc miałby zaszkodzić nam wprzystąpieniu do niej?
Myślę też, że robimy przemiany w Polsce nie żeby przypodobać się "europejskiej rodzinie narodów", ale żeby nam się w niej lepiej żyło -- w bliższej lub dalszej przyszłości. Ewentualne członkostwo w Unii Europejskiej ma to jedynie ułatwić, umożliwi bowiem skorzystanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta