![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gwarant opowieści
Marek Bieńczyk, pisarz, historyk literatury, tłumacz
Gwarant opowieści
Pańska ostatnia książka "Melancholia. Otych co nigdy nie odnajdą straty" to więcej niż esej krytycznoliteracki. Jest to książka, jak wyraził się jeden zkrytyków, "pisana melancholią". O jakie doświadczenie pisarskie chodzi wtym wypadku?
MAREK BIEŃCZYK: Chciałem stworzyć taką formę, która odpowiadałaby tematowi książki, czyli pisać omelancholii westetyce melancholijnej, tak jak ją rozumiem. Co znaczy między innymi: co rusz zrywać linearny wywód, powracać wciąż do tych samych motywów isłów, posługiwać się autoironią, tworzyć różnego rodzaju maski dla narratora iprowadzić w ten sposób grę zczytelnikiem, który jest w ciąż w książce obecny; nieustannie przytaczać -- dosłownie lub wparafrazach -- innych autorów. Stałym punktem odniesienia jest słynna siedemnastowieczna "Anatomia melancholii" napisana przez angielskiego mnicha Burtona, wielkie kompendium...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
