Kardiologia ostatniej szansy
MEDYCYNA
Jedynie wstolicy każdego rokumożna byłoby uratować ponad tysiąc ofiar zawałów serca, gdyby całą dobę był czynny ośrodek interwencyjny
Kardiologia ostatniej szansy
ZBIGNIEW WOJTASIń SKI
Co czwartą, a nawet co trzecią osobę zmarłą na atak serca można byłoby uratować, gdyby wporę została jej udzielona właściwa pomoc. Niestety, mimo że zawały są najczęstsza przyczyną zgonów, wciąż są lekceważone -- zarówno przez pacjentów, jak i służbę zdrowia. Polska jest jednym znielicznych krajów w Europie, gdzie w żadnym dużym mieście (poza Zabrzem) nie ma ani jednego ośrodka zdolnego przez całą dobę przeprowadzić ratujący życie chorego zabieg interwencyjny.
Ostry zawał serca, powodowany zamknięciem naczynia doprowadzającego krew do mięśnia sercowego, w ymaga udzielenia natychmiastowej, ale też -- fachowej pomocy. Choremu jak najszybciej trzeba podać leki fibrynolityczne, upłynniające zakrzepy izatory. Szanse przeżycia zwiększa nawet zażycie 160-325 mg kwasu acetylosalicylowego (aspiryny lub polopiryny) , najlepiej w postaci szybko w chłaniających się tabletek do ssania. Często konieczne jest użycie defibrylatora, urządzenia generującego elektrowstrząsy likwidujące migotanie itrzepotanie komór, jakim dysponuje jedynie karetka pogotowia lub pełniący dyżur szpital.
Serce nie może czekać ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta