Ukarany odruch
SAMOCHODOWE KOLIZJE
Ukarany odruch
Rozpędzone bmw, za którego kierownicą zasiadał M. K. , niespodziewanie zjechało z jezdni i uderzyło w drzewo. Pasażer samochodu zginął. Kierujący autem został zabrany do szpitala. Nie czekając na pobranie krwi, odszedł, ana policję zgłosił się następnego dnia. Oświadczył, że faktycznie kierował samochodem, ale nie zawinił śmierci pasażera, gdyż za przejściem dla pieszych, z jego prawej strony, na jezdnię wbiegł przechodzień. Widząc go, odbił kierownicę w lewo. Być może hamował, ale tego już nie pamięta. Stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo.
Prosta, jak się początkowo wydawało, sprawa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta