Kościół i preewangelizacja
Kościół i preewangelizacja
O tradycji husyckiej i religijności Czechów z Tamaszem Halikiem, jednym z najpopularniejszych dysydenckich księży katolickich w Czechach, rozmawia Barbara Sierszuła
5 i 6 lipca są w Czechach dniami wolnymi od pracy. Czci się wtedy pamięć historycznych wydarzeń religijnych. 5 lipca to Święto Cyryla i Metodego, których przybycie na Morawy w 863 r. wyznacza początki czeskiego chrześcijaństwa. Natomiast 6 lipca przypada rocznica męczeńskiej śmierci Jana Husa, spalonego na stosie w 1415 roku reformatora Kościoła katolickiego. W sąsiedztwie tych dat i w prawie jednoczesnym obchodzeniu ich rocznic jest coś specyficznie czeskiego.
W jaki sposób Jan Hus i jego reformatorskie widzenie Kościoła istnieje w dzisiejszej świadomości Czechów? Czy husytyzm pozostawił trwałe ślady?
O prostej kontynuacji i tradycji husyckiej nie ma mowy. 90 procent wierzących Czechów stanowią katolicy. Jedyny Kościół, który odwołuje się do nauki mistrza Husa -- to powstały na początku tego stulecia Czechosłowacki Kościół Husycki, który skupia około 2 procent wierzących. Dla klarowności obrazu trzeba jednak dodać, że tylko połowa czeskiego społeczeństwa określa samych siebie jako ludzi wierzących. Czesi są w dużej mierze narodem zlaicyzowanym. A Jan Hus należy do archetypów naszej kultury, uosabia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)