Polskie wojny religijne
Polskie wojny religijne
Mirosław Usidus
Według badaczy totalitaryzm zamroził polską organizację kościelną w tradycyjnym ludowo-masowym kształcie. Jak napisał ksiądz profesor Władysław Piwowarski, socjolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gdyby w Polsce zachował się wprowadzony po I wojnie światowej system demokratyczny, to proces przekształcania Kościoła w jeden z elementów pluralistycznego społeczeństwa przebiegałby w podobnym rytmie jak w krajach zachodnich.
Wyodrębnione przez Maxa Webera cechy tradycyjnego Kościoła, takie jak masowość, ekspansywność, hierarchiczność i rytualizm, zostały w polskim przypadku wzmocnione funkcją strażnika, najbardziej wiarygodnego depozytariusza idei narodowej i niepodległościowej. Po wojnie musiał zachować te pozycje, a nawet je umocnić. Nie miał innego wyjścia.
Mając do czynienia ze zwartymi szeregami całej totalitarnej machiny państwowej, prymas Stefan Wyszyński musiał trzymać się zasady zwartych szeregów w Kościele. Obowiązywały trzy zasady: jedność, posłuszeństwo, uniformizm w działaniu. Tym, którzy narzekali na bezrefleksyjność polskiego katolicyzmu, listonoszom pachnących Paryżem "nowinek" religijnych, odświeżających pomysłów filozoficznych przypominał, że nie czas na takie rzeczy tam, gdzie toczy się
walka o przetrwanie.
Walka w najbardziej dosłownym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)