Dzień z poślizgiem
POGODA
Jedno odśnieżenie wszystkich tras w Warszawie kosztuje 950 tys. zł. -- Wystarczy jeden taki kurs i w kasie robi się pusto -- narzekają drogowcy
Dzień z poślizgiem
TIR-yskładające się jak agrafki, ślizgające się na podjazdach ciężarówki, stłuczki i korki w miastach -- to wczorajszy obraz sytuacji na drogach po całodniowych opadach śniegu. Służby drogowe nie nadążały z odśnieżaniem, narzekały, iż nie mają już pieniędzy na kolejne wyjazdy.
W Warszawie główne ulice były wczoraj zakorkowane, autobusy itramwaje się spóźniały, dziesiątki ludzi czekały na przystankach. Najgorzej było po południu, kiedy na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i Marszałkowskiej tramwaj linii 44 uderzył w taksówkę "Tele taxi". Na kilkadziesiąt minut zablokowany został przejazd tramwajów na Ochotę, a samochodów w kierunku Mokotowa. Wystarczył jeden dzień opadów śniegu, by całkowicie sparaliżować komunikację w stolicy.
Odśnieżanie ulic drogowcy rozpoczęli o 8. 10 rano, czyli wtedy, gdy większość warszawiaków już pracowała albo była w drodze do pracy. -- To wcale nie za późno -- uważa dyżurny Zakładu Oczyszczania Miasta Jan Kaczmarski. --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)