Czy tylko Koran
AFGANISTAN
Czy tylko Koran
RYSZARD MALIK
z kabulu
Zachód ma stereotypowy pogląd na świat islamu. Islam w jego rozumieniu oznacza wroga, a wyznawca islamu to terrorysta. Jeśli ktoś podkłada bombę czy strzela do ludzi, to na pewno jest to islamski terrorysta. Kiedy w Oklahoma City w 1995 r. wyleciał w powietrze budynek federalny, prasa światowa natychmiast wydała wyrok: to byli islamscy zamachowcy. Natomiast kiedy kilka dni później rząd USA stwierdził, że zamachu dokonali miejscowi ekstremiści, nikt nie przeprosił muzułmanów --Margaret Dupree jest zdenerwowana, kiedy to mówi. W Afganistanie przeżyła większą część swego życia i bardzo emocjonalnie podchodzi do tego, co piszą media o obecnej sytuacji w tym kraju.
Po upadku komunizmu cywilizacja zachodnia znalazła sobie natychmiast innego wroga -- islam. Niektórzy politycy Zachodu, nie mówiąc o przeciętnym obywatelu, uznali tę religię za ideologicznego przeciwnika, nowe "imperium zła" ze sztandarem proroka zamiast czerwonej gwiazdy.
Jak więc mogą reagować na takie oceny, przełożone na konkretną politykę, ludzie islamu? Patrzą na Zachód generalnie, a w szczególności na Stany Zjednoczone, również jak na wroga. Niszczą odbiorniki telewizyjne, bo tv propaguje zachodni, obcy im, styl życia, zakazują słuchania muzyki, bo jest ona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)