Dymisja wiceministra zdrowia
Maksymowicz: Wutzow odszedł, bo wypełnił misję
Komisja broni ministra
Przed wczorajszym posiedzeniem rządu minister Wojciech Maksymowicz poinformował, że misja Wutzowa dobiegała końca, a jego odwołanie przyspieszyły kontrowersje wokół kontraktów z anestezjologami FOT. PIOTR KOWALCZYK
Posłowie Komisji Zdrowia uważają, że Wojciech Maksymowicz powinien pozostać ministrem. Wczoraj negatywnie zaopiniowali wniosek SLD o udzielenie mu wotum nieufności. Decyzję podejmie Sejm jeszcze na tym posiedzeniu. Przed wczorajszym posiedzeniem rządu minister poinformował, że misja jego współpracownika Jacka Wutzowa dobiegła końca, a jego odwołanie przyspieszyły kontrowersje dotyczące kontraktów z anestezjologami.
Zdaniem Maksymowicza, wiceminister Wutzow i tak miał być wkrótce odwołany, ponieważ zrealizował swoje główne zadanie w resorcie - usamodzielnianie publicznych szpitali i przychodni. - Z uwagi na kontrowersje związane z decyzjami wiceministra Wutzowa co do wykorzystania rezerwy na dofinansowanie kontraktów uznałem za wskazane rozważenie przez premiera decyzji o wcześniejszym zakończeniu jego misji - takie uzasadnienie dymisji przedstawił dziennikarzom Maksymowicz.
Minister przypominał zasługi Wutzowa dla reformy zdrowia. -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta