Nie tylko reprezentacja
Podczas transformacji partie muszą pomóc grupom społecznym w adaptacji do nowych realiów
Nie tylko reprezentacja
JANUSZ A. MAJCHEREK
Transformacja systemowa jest wielowymiarowa. Realizuje się zarówno w zakresie stosunków ekonomicznych i społecznych, jak i politycznych. Zerwanie współzależności między nimi mogłoby doprowadzić do załamania procesu przekształceń. Szczególna odpowiedzialność spada na organizatorów życia politycznego, działaczy poszczególnych partii. Po latach chaosu i zawirowań, braku uporządkowanej struktury i reprezentacji partyjnej doczekaliśmy się jej ukształtowania. Partie nie mogą jednak poprzestawać na reprezentowaniu politycznych interesów bliskich sobie grup społeczeństwa. Muszą także pełnić rolę ich przewodnika.
Ekipa inicjująca w 1989 r. przekształcenia systemowe nadała im postać, która nie odpowiadała bynajmniej dominującym wówczas oczekiwaniom społecznym, te przypominały bowiem jakąś wersję zreformowanego socjalizmu, lecz przeprowadziła je w zgodzie z ekonomiczną racjonalnością wolnego rynku i długofalowym interesem kraju. Społeczeństwo musiało się do nich przystosować. Tak zostały zapoczątkowane pozytywne tendencje w polskiej gospodarce i życiu społecznym.
Na taką strategię pozwalała jednak wówczas skomplikowana i niejasna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta