Początek bratobójczej wojny
Wygrały Davenport i Novotna - Odpadł Corretja - Philippoussis pokonał Changa
Początek bratobójczej wojny
Mark Philippoussis - gra z cieniem
FOT. (C) AP
W środę rozpoczęły się spotkania drugiej rundy. Wydarzeniem wieczoru był pięciosetowy pojedynek faworyta gospodarzy Marka Philippoussisa z Amerykaninem Michaelem Changiem. W pięciu setach wygrał Philippoussis. Zwycięsko swój mecz zakończył także Patrick Rafter. Z rozstawionych odpadli Hiszpan Alex Corretja (nr 2) i Szwajcarka Patty Schnyder (nr 8).
Radość Australijczyków byłaby pełna, gdyby nie to, że Rafterowi los na drodze postawił kolegę z daviscupowej reprezentacji, słynnego deblistę Marka Woodforde'a. Rafter wygrał 6:2, 6:4, 6:4. Niestety, to chyba dopiero początek bratobójczej wojny w Melbourne. Rafter i Philippoussis są bowiem w tej samej części turniejowej drabinki i spotkają się na długo przed finałem, jeśli oczywiście któryś z nich nie padnie po drodze. Rafter spotyka się teraz z będącym w znakomitej formie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta