Wspólna rzecz Pomorzan - tęsknota za korzeniami
Władysław Lisewski, wojewoda zachodniopomorski
Wspólna rzecz Pomorzan - tęsknota za korzeniami
FOT. RADEK PIETRUSZKA (C) PAP/CAF
Jest pan członkiem Ruchu Społecznego AWS, przedstawicielem rządu koalicji AWS - UW. Tymczasem region ma zabarwienie lewicowe. Koszalin to twierdza SLD, w Szczecinie również wpływy tego ugrupowania są silne. Jak widzi Pan współpracę z lewicowym samorządem?
WŁADYSŁAW LISEWSKI: Jeśli popatrzymy na programy poszczególnych ugrupowań, to istotnych różnic tam nie ma. Różnice polityczne eksponowane są na potrzeby gry wyborczej. Kiedy jednak kończy się gra wyborcza, zaczyna się praca dla regionu.
Mówi Pan trochę jak Marian Jurczyk, który nawoływał po wyborach, żeby zrobić wielką koalicję, od lewicy do prawicy.
To nie tak. Jurczyk mówi: zróbmy trzecią drogę, czyli odłóżmy pojęcie: prawa i lewa strona. Ja uważam, że układ: grupa rządząca - opozycja jest najbardziej stymulujący. Programy są zbliżone, ale drogi dochodzenia do celu mogą być różne. Kiedy nie czuję za plecami czyjegoś oddechu, to mogę łatwo sobie powiedzieć: odłóżmy to na jutro, zwolnijmy tempo. Dlatego wzajemnie się pilnujmy, dbajmy o to, żebyśmy nie zwalniali tempa.
Nawet jeśli mamy różne pomysły na rozwiązywanie problemów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta