Bądźmy podejrzliwi i nie dajmy się nabrać
SYMULACJE
Jak oceniać oferty instytucji finansowych
Bądźmy podejrzliwi i nie dajmy się nabrać
Już wkrótce większość z nas zostanie wprost zasypana informacjami o możliwościach korzystnego oszczędzania na starość. Instytucje finansowe -- towarzystwa emerytalne, firmy u bezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne -- będą żonglować różnego rodzaju symulacjami pokazującymi, ile klienci otrzymają w przyszłości w zamian za kupienie produktu oferowanego przez ich firmę.
Symulacje są robione po to, by uświadomić klientom, ile pieniędzy zarobią korzystając z usług wybranej firmy. Teoretycznie takie analizy powinny opierać się na dotychczasowych doświadczeniach i bardzo ostrożnych ocenach przyszłości. Wpraktyce, firmy często traktują symulacje jako prosty sposób na zdobycie klienta. Działają zgodnie z zasadą -- im atrakcyjniejsze obietnice, tym łatwiej sprzedać (a właściwie wcisnąć) produkt.
Każda symulacja opiera się bowiem na przyjętych założeniach. I tu właśnie pojawia się możliwość manipulacji. Można przyjąć nierealne założenia albo nie uwzględnić pewnych faktów. Najważniejsze pojęcia, na które każdy z nas powinien zwrócić uwagę, to stopa zwrotu, inflacja oraz koszty.
Niby różnie, ajednak tak samo
Fundamentalną sprawą przy robieniu jakichkolwiek symulacji finansowych jest określenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta