Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zmierzch torysów

11 marca 1999 | Świat | AŚ

Część konserwatystów nie widzi potrzeby opracowywania szczegółowego programu. Po co go tworzyć, skoro nie zanosi się na to, by w najbliższych latach partia odzyskała władzę.

Zmierzch torysów

ANDRZEJ ŚWIDLICKI

z Londynu

Na przyjęciu dla dziennikarzy zagranicznych wgłównej siedzibie brytyjskiej Partii Konserwatywnej w Londynie zabrakło wina -- właściciel pobliskiego sklepu Victoria Wine miał wątpliwości, że opozycyjna partia jest wypłacalna, i odmówiłsprzedaży na kredyt. Jeszcze okrutniejsza od sprzedawców wina jest dla konserwatystów prasa.

Karykaturzyści przedstawiają lidera partii Williama Hague'ajako postać z założenia nierealną -- chłopca w krótkich spodenkach równocześnie niedojrzałego i przedwcześnie podstarzałego, kogoś, kto się zmęczył życiem, do którego nigdy nie dojrzał. Niektórzy, dla podkreślenia jego nieautentyczności, zamiast głowy rysują mu żarówkę, a jego samego podłączają do kontaktu za pomocą kabla, który wystaje mu z kieszeni. Inni porównują go z byłym liderem Partii Pracy Neilem Kinnockiem (1983 -- 92) , który nie był lubiany.

Premier Tony Blair "nie jest obciążony balastem zasad w żadnej sprawie" -- napisał o nim Edward Enfield, bardziej znany jako ojciec komika Harry'ego Enfielda. Harry Enfield...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1643

Spis treści

Sport

Zamów abonament