Mam dewaluować?
Mam dewaluować?
Słodkie życie. Po prostu samo rośnie. Później więdnie. Zgoda. Ale wtedy zabawę zaczyna się od nowa. Dlatego właśnie dewaluacja jest największym skarbem polityków. I przekleństwem gospodarki.
JANUSZ
JANKOWIAK
Co jest najbardziej gorącym kartoflem w gospodarce? Konkurs pod takim hasłem przypominałby audiotele. Audiotele, jak wiadomo, nie słynie ze szczególnego wyrafinowania. Żeby wygrać samochód, nie trzeba umieć czytać ani pisać. (Pozostaje tylko mieć nadzieję, że trzeba jednak posiąść te trudne umiejętności, aby później swoją wygraną własnoręcznie prowadzić, ale pewności żadnej nie ma) . Podobnie nie trzeba zbyt wielkiego pojęcia o teorii ekonomii, by zgadnąć, co jest najbardziej gardłową dla gospodarki sprawą. Oczywiście, mają państwo rację, chodzi o cenę krajowego pieniądza wyrażaną w walutach obcych, czyli -- po ludzku mówiąc -- o kurs.
O tak, kurs jest niekwestionowanym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta