Informacje
Informacje
Pro: Ciekawy Stalin z komiksu
Pierwszy plus należy się polskiemu dystrybutorowi, że wprowadził ten film na kasety. Nie jest to łatwo sprzedające się "kino kopane" ani prosty romans czy science fiction. Taki film to zawsze ryzyko. Tym razem chyba się ono opłaciło.
Amerykanie są w pewien sposób Rosją i Związkiem Radzieckim zafascynowani. Wracają do tego tematu często. W filmach kryminalnych i obyczajowych. I Rosja kojarzy im się zazwyczaj z papaszami, kazaczokiem, siłą połączoną z prymitywizmem, z agentami, którzy za zachodni zegarek poszliby w ogień. , ,Stalin" jest wśród tych filmów pozycją dość specyficzną.
Reżyser Ivan Passer nie upaja się rosyjską siermiężnością. Dokumentalne wstawki nadają jego filmowi ton prawdy, w scenach inscenizowanych unika pokazywania rosyjskich realiów. Stara się skoncentrować na postaci rosyjskiego Stalina. Odmalowuje go jako człowieka bezwzględnego, który w państwie wprowadził terror. Śledzi jego poczynania polityczne, ale też próbuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)