Dajcie nam zarobić
FRYDERYK '98
Na wizji lepiej, klapa w Kongresowej
Dajcie nam zarobić
Reni Jusis, laureatka Fryderyka w trzech kategoriach była największą bohaterką sobotniej, piątej już edycji nagród polskiego przemysłu muzycznego. Po dwie statuetki zdobyła Beata Kozidrak i grupa O. N. A. Do głosu doszli też muzycy wydawani przez wytwórnie niezależne -- Fryderyka otrzymały Kury, Maciek Maleńczuk i Acid Drinkers. Liderowi Kur, Ryszardowi Tymańskiemu przerwano wypowiedź skierowaną przeciwko wielkim koncernom.
Za duży skandal należy uznać przebieg uroczystości w Sali Kongresowej w Warszawie. Gdy TVN i Radio Zet emitowały na antenie płatne reklamy, publiczność siedziała przy wygaszonych światłach i muzyce. Bilet kosztował 100 złotych. Znowu mylono nominowanych, zniekształcano nazwiska, zawodziły nerwy i dykcja.
Tymon i mafia
Najważniejszym pytaniem, jakie towarzyszyło sobotniej gali, było to, ile Fryderyków otrzymają Kult (SP Records) , Kury, Ścianka (Biodro Records) i Acid Drinkers (Metal Mind Records) , zespoły związane z niezależnymi wytwórniami fonograficznymi. Wydały w minionym roku intrygujące muzycznie albumy, w czasie, gdy największe firmy zmagały się z zapaścią artystyczną i problemami, których przysparza piractwo. Głosem niezależnych stała się wypowiedź Ryszarda "Tymona" Tymańskiego, lidera Kur i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta