Koszmar kinderheimu
Polka domaga się odszkodowania za uśmiercenie syna w "domu dziecka" koncernu Volkswagen
Koszmar kinderheimu
K RZYSZTOF DAREWICZ
z waszyngtonu
Wraz z wniesieniem w środę przez polską obywatelkę do sądu w Milwaukee, w amerykańskim stanie Wisconsin, pozwu przeciwkokoncernowi Volkswagen, odżywa wstrząsająca sprawa polskich i rosyjskich dzieci, które podczas wojny umyślnie doprowadzano do śmierci w tzw. kinderheimie, czyli należącym do koncernu ośrodku dla dzieci "robotnic ze Wschodu". W położonym niedaleko zakładów Volkswagena "domu dziecka" w Ruhen zmarło najprawdopodobniej około 400 niemowląt, a wśród nich syn występującej z pozwem.
Pracująca w waszyngtońskiej kancelarii prawniczej Cohen, Milstein, Hausfeld and Toll mecenas Lyn Rahilly poinformowała "Rzeczpospolitą", że wnosząca za pośrednictwem kancelarii pozew kobieta prosiła o nieujawnianie jej nazwiska w Polsce. Tekst pozwu z danymi personalnymi pozywającej jest jednak publicznie dostępny w Internecie, nazwisko pozywającej podała już do wiadomości prasa oraz amerykańska stacja telewizyjna CBS. Pozywająca nazywa się Anna Snopczyk i mieszka w Polsce.
Historia Anny Snopczyk
W nadanym przez amerykańską telewizję CBS reportażu opowiedziano historię Anny Snopczyk. W wieku 19 lat została wraz ze swą matką...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta