![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Towarzysz Münchhausen
Włodzimierz Sokorski (1908 -- 1999)
Towarzysz Münchhausen
"Sokorski nauczył się tak bujać, że człowiek za nim nie nadąży. Znałem go jako młodego chłopca i zdumiewało mnie zawsze, jak potrafił naginać się do każdej argumentacji".
To słowa człowieka, do którego opinii mieć choćby nawet ograniczone zaufanie byłoby naiwnością; kategoria "prawdy" była mu bowiem, tak jak i Sokorskiemu, zupełnie obca. Ale ta opinia Jakuba Bermana o Sokorskim (w zbiorze wywiadów Teresy Torańskiej "Oni") jest jednak trafna, anie mija się zrzeczywistością być może ztego zprostego powodu, że byli antagonistami. Nie aż do tego stopnia, żeby nie uczestniczyć wspólnie w zdobywaniu władzy w Polsce i spłacaniu koncesji za to moskiewskim mocodawcom. Właściwiej byłoby więc powiedzieć, że bywali antagonistami.
Obydwaj, razem z Wasilewską, Lampem, Mincem i Zambrowskim, zakładali Związek Patriotów Polskich. Kiedy jednak po wyjściu armii Andersa (Sokorski jeździł do Buzułuku z zamiarem nakłonienia Władysława Broniewskiego, by wystąpił zwojska, ale potem opowiadał, że chciał wstąpić do armii, tylko został odrzucony) powstał najpierw korpus, później dywizja Berlinga, Sokorski, mianowany od razu pułkownikiem, choć nigdy przedtem nie miał do czynienia z wojskiem, i zastępcą dowódcy korpusu do spraw politycznych, ubrdał sobie razem z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
