Banalna sprawa
Współpraca Henryka Michalaka ze Zdzisławem Kmetką wyrobiła mu opinię człowieka od niepewnych interesów
Banalna sprawa
Gustaw Romanowski
W nocy z 26 na 27 kwietnia br. został pobity w siedzibie spółki PREM w Łodzi Henryk Michalak, historyk i biznesmen, były poseł ziemi sieradzkiej z listy OKP, potem także aktywny członek ROAD i UD. Nad ranem znalazł go portier z pobliskiego parkingu i wezwał karetkę pogotowia. Chory przez kilka dni był nieprzytomny i w takim stanie zmarł 14 maja 1994 r.
Nazwisko Henryka Michalaka prasa natychmiast skojarzyła z wrocławskim biznesmenem Zdzisławem Kmetką, który 17 maja został aresztowany przez UOP, a następnie przez łódzką Prokuraturę. Wiele wątków historii zarówno Henryka Michalaka, jak i Zdzisława Kmetki miało styczne punkty. W prasie opisującej tragiczny finał pobicia posła Michalaka, pojawiły się znamienne tytuły: Za dużo wiedział?
Obu bohaterów prasowych relacji łączyły wspólne interesy. Henryk Michalak był współudziałowcem trzech spółek Zdzisława Kmetki: spółki CODRO, KERAM i KERAMBIS.
Biedny, odważny i bezinteresowny
Zanim doktor nauk historycznych i adiunkt w Katedrze Historii Historiografii Uniwersytetu Łódzkiego Henryk Michalak został posłem OKP, przeszedł przez długą drogę solidarnościowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)