Zawiedzione nadzieje
Wyszkowska Fabryka Mebli i Urządzeń Wnętrz
Zawiedzione nadzieje
Dzień po ogłoszeniu upadłości wyszkowskiego producenta mebli do fabryki przyjechali dostawcy i zabrali swoje surowce. Chociaż syndyk zapewnił, że jeszcze przez trzy miesiące będzie prowadzona normalna działalność produkcyjna i będzie można kończyć eksportowe zamówienia, to jednak nikt z załogi w to nie wierzy. -- Skąd niby syndyk weźmie pieniądze na zakup surowców, skoro do tej pory nie otrzymaliśmy czerwcowych wynagrodzeń? -- pytają robotnicy.
Zaliczki zamiast pensji
W wielkiej hali produkcyjnej od 6 lipca -- dzień po tym, jak Sąd Rejonowy w Ostrołęce ogłosił upadłość Wyszkowskiej Fabryki Mebli i Urządzeń Wnętrz -- panuje cisza. Przy równo ułożonych płytach wiórowych służących do wyrobu mebli nie widać żadnego pracownika. -- Na dokończenie produkcji na naszym odcinku potrzeba 20 -- 30 milionów złotych -- powie później kilka pracownic siedzących na ławce przed halą.
Mimo że do początku lipca produkcja przebiegała w miarę bez zakłóceń, pracownikom do dziś nie wypłacono wynagrodzeń za czerwiec. Otrzymali jedynie zaliczki w wysokości 400 -- 600 tysięcy złotych. Na zakładowej tablicy informacyjnej można przeczytać, że "wynagrodzenia będą wypłacane w miarę wpływu środków pieniężnych od dłużników oraz ze sprzedaży masy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)