Wakacje przy patelni i kasie
Sezonową siłę roboczą uzupełnia import
Wakacje przy patelni i kasie
W Stanach Zjednoczonych zapowiada się dobre lato, nie tylko dla ludzi wybierających się na urlop. Rekordowo zarobią też pracownicy sezonowi. Właściciele centrów wypoczynkowych, parków rozrywki, hoteli, kin i restauracji próbują za wszelką cenę skompletować personel. Kuszą pracowników dobrymi ofertami pracy, premiami, darmowymi posiłkami i zakwaterowaniem. Z powodu niedostatku siły roboczej agenci niektórych firm prowadzą nabór w Meksyku, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Holandii, Szkocji, a także w Polsce, Republice Czeskiej, na Słowacji, Litwie i Łotwie.
Uczniowie szkół średnich i college'ów, którzy w USA tradycyjnie stanowią źródło sezonowych pracowników, zaczynają być wybredni w wyborze miejsca zatrudnienia. Liczba młodych ludzi w grupie wiekowej 14-24 lata, którzy w okresie wakacji tradycyjnie wypełniali wszystkie wolne miejsca w sezonowych biznesach, wzrosła z 32,4 mln w 1989 roku do 34 mln obecnie. Jednak liczba chętnych do pracy za minimalną stawkę godzinową spadła w ostatnim czasie wyraźnie. Jeszcze w 1989 roku o pracę ubiegało się 77,5 proc. młodzieży w tej grupie wiekowej; w czerwcu minionego roku już 72,8 proc.
Dorastanie w pracy
Młodzi Amerykanie są zajęci zarabianiem pieniędzy już od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta