Pigułki zastąpią kalendarzyk

W czołowych koncernach prowadzone są intensywne poszukiwania nowych środków zapobiegania ciąży

Pigułki zastąpią kalendarzyk

ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI

Na całym świecie co roku przeprowadza się od 50 do 60 mln zabiegów przerywania ciąży. Wielu z nich można byłoby uniknąć, gdyby istniała większa różnorodność metod zapobiegania ciąży, powszechniejszy był do nich dostęp oraz gdyby były pozbawione niektórych wad.

Przykładem jest kontrowersyjna pigułka RU 486, znana od wielu lat wyłącznie jako lek poronny (pod nazwą handlową mifegyne), tymczasem może być ona również znakomitym środkiem antykoncepcyjnym. Przed kilkoma dniami preparat ten, określany mianem "pigułki śmierci", dopuszczony został do użycia w Niemczech i kilku innych krajach Unii Europejskiej: Austrii, Belgii, Danii, Hiszpanii, Holandii, Finlandii i Grecji. Wcześniej pigułka była już stosowana we Francji, W. Brytanii oraz Szwecji, gdzie w ciągu kilku lat posłużyła do wywołania pół miliona poronień.

Lek zamiast zabiegu

Jako środek poronny farmaceutyk ten neutralizuje działanie progesteronu - hormonu ciałka żółtego, najważniejszego pośród gestagenów, powodującego transformację błony śluzowej macicy,...