Tydzień na giełdach

Euro poniżej 4 zł

/teksty/wydanie_990710/ekonomia_a_9-1.F.gif">

Przez cały tydzień złoty cieszył się nie słabnącym powodzeniem zarówno u inwestorów krajowych, jak i zagranicznych. Wzmacnianiu się polskiej waluty nie przeszkodziła nawet informacyjna cisza i brak gospodarczych podpórek oraz nasilające się kłopoty rządu z zadośćuczynieniem żądaniom płacowym różnych grup zawodowych. Złotego skutecznie winduje w górę przekonanie polskich banków o dalszej jego aprecjacji i gra spekulacyjna zachodnich inwestorów.

Krajowe banki przeświadczone są, że złoty będzie drożał wraz z przyspieszoną w drugiej połowie roku prywatyzacją. Minister skarbu Emil Wąsacz w wywiadzie dla Reuters przypomniał, że dochody z prywatyzacji znacznie przekroczą w tym roku plan, co było oczywiste już w momencie sprzedaży banków Pekao i Zachodniego. Zapłata za nie wyniosła 6,86 mld zł, podczas gdy tegoroczne dochody z prywatyzacji zaplanowano na 6,9 mld zł. Zaangażowanie zachodnich inwestorów w prywatyzację daje gwarancję stałego napływu walut na