Gwizdem do Europy
Gwizdem do Europy
Czegoś takiego jeszcze Gwizdały nie słyszały. Żeby cała szkoła podstawowa podczas uroczystej, świątecznej akademii gwizdała... A gwizdali uczniowie wszystkich klas, część grona pedagogicznego, a także zaproszeni goście. Mirosławowi Ścigockiemu, nauczycielowi wychowania fizycznego, szło dość niesporo i musiał wspierać się gwizdkiem. Na palcach gwizdał Andrzej Nowotka, dyrektor łochowskiego gimnazjum, bez palców Jarosław Bubień, wicestarosta powiatu węgrowskiego.
Mimo różnych zawirowań i niedogodności, mimo że na wsi polskiej żyje się źle, my na wszystko gwiżdżemy... Czyli robimy swoje - oznajmiła Irena Buczyńska, dyrektorka gwizdalskiej podstawówki. Sama jednak osobiście i czynnie w zbiorowym gwiździe nie uczestniczyła.
"Swoje" w Gwizdałach, osadzie leżącej dotąd spokojnie w gminie Łochów nad leniwie płynącym i chętnie wygrzewającym się w słońcu Liwcem, przybrało ostatnio niecodzienną i dość hałaśliwą formę. Pod koniec maja otwarto tu mianowicie, jedyne dotąd w Polsce, muzeum gwizdków. I rozegrano pierwsze zawody w gwizdaniu bez gwizdka.
Wszystko przez tę Wywłokę
Stało się tak za sprawą Witolda Tchórzewskiego, warszawskiego lekarza radiologa, znanego już czytelnikom "Magazynu" (Podkowy Matołka - "Magazyn" 51/98), krewnego i znajomego Koziołka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta