Doktor, który chciał podbić Sarajewo
Domagając się korekty map podziału terytorialnego, Karadżić zapewniał w ostatnich miesiącach, że zgadza się na zasadę zwrotu terytoriów. Jednak projekt grupy kontaktowej niweczy jego marzenia.
Doktor, który chciał podbić Sarajewo
(K) Radovan Karadżić to przede wszystkim gracz. Psychiatra z zawodu, poeta i zbrodniarz wojenny, przywódca Serbów bośniackich uwielbia pokera. Zajmuje mu on wiele nocy czy to w Belgradzie, czy w jego "stolicy" Pale, górskim 15-tysięcznym miasteczku położonym powyżej Sarajewa. "Predsednik", którego bliscy współpracownicy nazywają "Doktorem", po raz kolejny rzuca wyzwanie międzynarodowej wspólnocie. Czy będzie jednak umiał raz jeszcze w porę powstrzymać swoje zapędy?
Od dwóch lat udowadnia, że zawsze potrafi w ostatniej chwili minimalnie ustąpić, by zagwarantować rzecz dla siebie najważniejszą: państwo dla Serbów bośniackich zajmujące największą część terytorium byłej republiki jugosłowiańskiej Bośni i Hercegowiny. Dlatego właśnie, mimo presji Belgradu, odmawia zaakceptowania najnowszych propozycji grupy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)