Najlepiej transakcja wiązana
Oferty publiczne do poprawki
Najlepiej transakcja wiązana
Najpierw w ofercie publicznej najpopularniejsza była zasada sprzedaży akcji: kto pierwszy, ten lepszy. Potem zaczęły się subskrypcje. Przykład prywatyzacji Banku Śląskiego pokazał jednak, że właśnie ta metoda, wydawałoby się bezpieczniejsza, może spowodować wiele zamieszania na rynku. Stagnacja na giełdzie na przełomie wiosny i lata odbiła się na ofertach publicznych -- w przypadku niektórych spółek wprowadzający mieli trudności z uplasowaniem wszystkich akcji na rynku. Ale nawet w przypadku Jelfy, której oferty nie sprzedano w całości na rynku pierwotnym, a pierwsze notowanie na giełdzie było niższe od ceny emisyjnej, kurs szybko przekroczył poziom "publiczny".
Czy te doświadczenia skłoniły Ministerstwo Przekształceń Własnościowych do korekty systemu przeprowadzania ofert publicznych?
Subskrypcja pozostanie
-- Przeszliśmy już zdecydowanie na system ofert sprzedaży poprzez subskrypcję z wyznaczoną ceną minimalną -- twierdzi minister przekształceń własnościowych, Wiesław Kaczmarek. I jak widać ludzie nie "zabijają się" w kolejkach, bo "towaru" na rynku jest dużo.
Minister nie widzi na razie potrzeby szukania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)