![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Piłsudski nie wystarczy
Uroczystości religijne na Jasnej Górze
Piłsudski nie wystarczy
Równo z wybiciem jedenastej, gdy na wałach jasnogórskiego klasztoru zadzwoniono na sumę, deszcz się nasilił, by pod koniec homilii znów nieco złagodnieć. Stalowe niebo zawisło nad Jasną Górą. Morze parasoli pokryło wały, aleję Sienkiewicza, kołysząc się aż hen w alei Najświętszej Marii Panny.
-- Żeby piętnastego tak padało, to jeszcze nie było. Zawsze była piękna pogoda, najwyżej trochę pokropiło -- komentowali mieszkańcy Częstochowy. -- To chyba kara boska, znak, żeby się ludzie opamiętali -- szuka wyjaśnienia niebieskich znaków Alina Czerniuch z częstochowskiej "Solidarności" -- bo tu ludzie, owszem, życzliwi, ale na co dzień to by się pozabijali. Wszyscy natomiast zgodnie stwierdzili: dobrze, że w niedzielę nie padało, bo gdyby nie daj Boże lało, pątnicy nie mieliby tak pięknego wejścia. A tak parada trwała, jak zwykle, od rana do późnego wieczora.
W niedzielę u stóp Jasnej było ciszej i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
