Najcięższa zbrodnia: emigrAcja
Najcięższa zbrodnia: emigracja
Rosja carska jeszcze bardziej niż Polska Ludowa nie lubiła, gdy jej obywatele wybierali wolność na Zachodzie. Była to zbrodnia zagrożona pozbawieniem wszelkich praw stanu i wiecznym wygnaniem. Jeśli wygnaniec ośmielił się wrócić - zesłaniem na Sybir. Sprawy tego rodzaju rzadko trafiały na wokandy. Jeśli bowiem ktoś zdecydował się na wyjazd, przerażony wizją wyprawienia "w brząkadłach na białe niedźwiedzie", nie poddawał się nostalgii i po prostu zostawał.
Surowości złowrogiego art. 325 kodeksu karnego dotyczącego wydalenia się i art. 324 k.k. określającego karę wobec winnych złamania wiary i przysięgi wiernopoddańczej doświadczył Jakub Grosman, ongiś stały mieszkaniec Warszawy. Jako nieletni i sierota wyjechał z Królestwa Polskiego w 1863 r. do krewnych w Berlinie. Tam sześć lat później złożył podanie o przyjęcie do poddaństwa niemieckiego; załatwiono je pozytywnie. Tęsknił jednak za Warszawą i powrócił do niej w 1886 r. z niemieckim paszportem. Rozpoczął starania o przywrócenie obywatelstwa.
Organa policyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta