Mgła obyczajowa
Mgła obyczajowa
ANDRZEJ ZIEMILSKI
Bohdan Tomaszewski ("Rz" 15-16.1.) z właściwą sobie precyzją i jasnością ukazał historyczny proces przemian wielkiego sportu w minionej epoce: od "łagodności pierwszego półwiecza" do twardej bezwzględności w walce o pieniądz pod koniec stulecia. Obraz jest prawdziwy i musi razić tych, którzy w sporcie wysokiego lotu lokowali swe olimpijskie ideały i humanistyczne nadzieje. Na szczęście, mówiąc "sport", nie mamy na myśli tylko szczytu wyczynowej piramidy. Co więcej, obraz sportu jako piramidy, wznoszonej wysiłkiem tysięcy wyrobników tylko po to, by uwieńczyć ją wspaniałym wierzchołkiem i by przyglądały się temu z biernym zachwytem miliony, jest swego rodzaju deformacją. Ponieważ słowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta