Bez upadków
Bez upadków
FOT. PIOTR KOWALCZYK
- Teraz nie ja wybieram, tylko mnie wybierają. Trzeba na pewne rzeczy machnąć ręką, schować dumę do kieszeni i... próbować.
Tak było w przypadku filmu "Tato" Macieja Ślesickiego, w którym Teresa Lipowska zagrała okrutną teściową.
- Zadzwoniono do mnie i powiedziano, że są trzy osoby, które chce sprawdzić reżyser - mówi aktorka. - Na początku żachnęłam się, bo na castingi nie chodziłam, a jak byłam młoda, to ich w ogóle nie było. Potem pomyślałam - co mi szkodzi spróbować. Poszłam i wygrałam. Bardzo się ucieszyłam z tej propozycji, bo dotąd grałam przeważnie miłe, dobre i sympatyczne osoby, a to była zupełnie inna postać. Chyba się udało, bo na premierze były oklaski, kiedy teściowa spadała na kamienny bruk. Ta rola zaowocowała propozycjami - głównie dubbingowymi - samych wiedźm i czarownic.
Postanowiłam, że jeśli dostanę jeszcze propozycje od młodych reżyserów - będę chodziła na castingi.
Popularność przyniosło aktorce kino, zwłaszcza zaś rola plutonowej Danki w "Rzeczpospolitej babskiej" w reżyserii Hieronima Przybyła i Bigielowej w "Rodzinie Połanieckich" Jana Rybkowskiego.
- Mogłam zrobić 10 dobrych ról w teatrze i nic, a jak weszłam w "Klanie" i powiedziałam dwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta