Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Banki utopione w żelatynie

01 lutego 2000 | Publicystyka, Opinie | LK
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

BIZNES

Specjalnością Kazimierza Grabka są trudne kredyty

Banki utopione w żelatynie

Komentarz: Ustawa to za mało

Stanisław Grabek, bohater "afery żelatynowej", która wstrząsnęła rządzącą koalicją w 1998 roku

FOT. (C) PAP / CONTRAST IGNACY ŚNIECIŃSKI

Imperium "króla żelatyny" Kazimierza Grabka zbudowały największe polskie banki: Pekao SA, BGŻ i Bank Handlowy. Na początku lat 90. Grabkowi udzielono ogromnych kredytów, czasami "na telefon", bez zabezpieczeń, z pogwałceniem obowiązujących procedur. Straty banków wynoszą dziś co najmniej kilkanaście milionów złotych: kredyty były restrukturyzowane, spłaty rat odkładane, odsetki umarzane. "To pionierzy polskiego kapitalizmu", mówi o byłych dyrektorach radomskiego BGŻ Kazimierz Grabek.

Kazimierz Grabek zamknął swoje fabryki w Grójcu, Brodnicy i Puławach. Interesy przenosi do Zgierza, do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Można wątpić, czy Pekao SA i Bank Handlowy odzyskają pieniądze zainwestowane w likwidowane wytwórnie żelatyny. BGŻ już sprzedał z dużą stratą wierzytelności Grabka. Wątek trudnych kredytów dla Grabka przejawia się w dwóch prokuratorskich śledztwach. Historia tych kredytów, począwszy od lat 70. do dziś, to pasmo bezprecedensowych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1923

Spis treści

Listy

Zamów abonament