Dla rolnictwa autostrada to strata
Problemy ze scalaniem gruntów
Dla rolnictwa autostrada to strata
Zalety autostrad są oczywiste. Skracają dystans między producentami a rynkami zbytu, oszczędzają ludziom czas, zmniejszają zużycie paliwa (nawet o 25 proc.), przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Za te niekwestionowane korzyści trzeba jednak zapłacić wysoką cenę. Przede wszystkim w postaci bardzo wysokich kosztów budowy autostrad i strat w potencjale produkcyjnym rolnictwa.
Ustawa Sejmu z października 1994 r. stanowi, że w okresie 20 lat powstanie w Polsce 2600 km płatnych autostrad. Na razie prawie nic z tych zamiarów nie zostało zrealizowane, ale budowa 2600 km autostrad o przeciętnej szerokości 80 m oznacza wyłączenie z użytkowania około 20 tys. ha użytków rolnych. Nie są to jednak jedyne straty rolnictwa.
- Taka autostrada to żywa rana na ciele tysięcy gospodarstw rolnych - mówi Jan Bielański, wicedyrektor Departamentu Nieruchomości Rolnych w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Przecina ona jak skalpel tkankę gospodarstw, rujnuje sieć drenarską, niszczy sieć gazową,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta