Dźwigi nad targowiskami
Nie wszyscy kupcy gotowi są zamienić stragan na eleganckie stoisko
Dźwigi nad targowiskami
Nowe pawilony na placu Szembeka będą łączyć tradycję z nowoczesnością
(C) PROJEKT
Każda próba likwidacji czy nawet modernizacji wielu tymczasowych targowisk spotyka się z oporem zarówno kupców, jak i zaopatrujących się u nich klientów. Bazary i bazarki z reguły są zbiorowiskiem przypadkowych straganów, szczęk i bud. Trudno je ucywilizować, bo za poprawę warunków handlowania ktoś musi zapłacić.
Warszawski bazar przy ulicy Polnej z zewnątrz wyglądał fatalnie, ale oświetlone wnętrze, z lśniącymi ladami chłodniczymi i kuszącym towarem przyciągało klientów. Do tej pory kupcy wspominają zakupy, które tu zrobiła Margaret Thatcher podczas swojej oficjalnej wizyty w Polsce.
Kiedy w związku z budową metra nad bazarem zawisła groźba likwidacji, kupcy z Polnej zawiązali spółkę i zdecydowali o budowie hali targowej, która stanęła w 1998 roku. Projekt powierzyli jednej z bardziej znanych pracowni architektonicznych - Szymborski & Zielonka Architekci.
Nowy Bazar Polna dobrze wpisuje się w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta