Demokracja silniejsza od lęku
- Babcia śpiewa ze szczęścia
- Sylwetka Czen Szui-bian
- Tajwański egzamin dojrzałości - komentarz
Zwycięstwo Czen Szui-biana w wyborach prezydenckich to pierwsze w historii chińskiej cywilizacji pokojowe przekazanie władzy opozycji
Demokracja silniejsza od lęku
FOT. (C) AP
Gdy tysiące wyborców Czena do późna w nocy świętowały na ulicach Tajpej jego zwycięstwo, zwolennicy zjednoczenia Tajwanu i Chin rozpaczali. Wkrótce smutek przekształcił się w złość i pod siedzibą Kuomintangu doszło do zamieszek.
PIOTR GILLERT
z Tajpej
Tajwańczycy nie zlękli się gróźb Pekinu. W sobotę wybrali na prezydenta lidera partii niepodległościowej Czen Szui-biana. Partia nacjonalistyczna utraciła monopol na władzę po ponad pół wieku rządów na Tajwanie. Nawet przeciwnicy Czena przyznają, że zwyciężyła demokracja. Pekin na razie się przygląda.
- To niesamowite! Spełniły się nasze marzenia! - krzyczały tysiące zwolenników Czena, gdy na wielkich ekranach ustawionych przed sztabem wyborczym pojawiły się dokładnie o godzinie 19.23 oficjalne wyniki wyborów. Tłum ogarnęła euforia. Huk petard i sztucznych ogni, ryk tysięcy trąbek, dudniąca muzyka z megafonów tworzyły triumfalną kakofonię, która obwieściła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta