Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dopóki dziecko w grze

20 marca 2000 | Prawo | BC

REAKCJE

Dopóki dziecko w grze

BRONISŁAW CZECH

Po co zarzucać sędziom SN brak rozeznania w psychologii i pedagogice, skoro funkcje sądu kasacyjnego i tak nie pozwalają takiej wiedzy wykorzystać.

Marek Andrzejewski w artykule "Dopóki dziecko w grze" ("Rz" z 1 marca) poddaje merytorycznej krytyce postanowienia Sądu Najwyższego z 1 października 1998 r. (I CKN 834/98, opub. w OSNC 1999, nr 4, poz. 72). Z notki pod artykułem wynika, że jest pracownikiem Centrum Prawa i Praw Dziecka INP PAN, Wydziału Studiów Edukacyjnych UAM w Poznaniu.

Cieszy, że orzeczeniem SN, opublikowanym w zbiorze urzędowym, zainteresował się pracownik placówki uniwersyteckiej (któremu, jak widać z treści artykułu, leży na sercu dobro dziecka) i napisał do niego komentarz do poczytnej gazety. Dyskusja dotycząca orzeczeń SN jest bowiem nie tylko dopuszczalna ale i potrzebna, pod warunkiem jednak, że uwzględnia ich kasacyjny charakter. Martwi natomiast, że komentarz ten wprowadza w błąd czytelników, i to tym bardziej, że wyszedł spod pióra profesjonalisty.

Najpierw kilka przypomnień dotyczących...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1965

Spis treści
Zamów abonament