Jak Kalisz falandyzuje prawo
Czy prezydent Aleksander Kwaśniewski będzie zeznawał
Jak Kalisz falandyzuje prawo
Sędziowie warszawskiego sądu są co najmniej zdziwieni stanowiskiem ministra Ryszarda Kalisza, szefa Kancelarii Prezydenta, który właśnie napisał do prezesa Sądu Okręgowego, że "prezydent RP nie może być przesłuchany jako świadek w sprawie cywilnej przed sądem powszechnym".
Tymczasem sąd, który wezwał prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na świadka, nie zmienił zdania: 27 kwietnia ma się stawić w sądzie. Czy zatem grozi nam konstytucyjny kryzys?
Prawnicy, z jakimi rozmawialiśmy, uważają, że brak odpowiedzi na wyraźny ukłon sądu wobec urzędu prezydenta - o przesłuchaniu go w miejscu i czasie dlań wygodnym - było ze strony Kancelarii nietaktem i niezręcznością. Niektórzy idą dalej, wskazując, że pismo Kalisza wysłane na dodatek do prezesa, a nie sądu orzekającego, można potraktować nawet jako swego rodzaju presję na sąd.
Prezydent ma się stawić w sądzie jako świadek w sprawie cywilnej o ochronę dobrego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta