Telefony za każde pieniądze
Trzecia generacja komórek - nie wszystko wiadomo, ale już się inwestuje
Telefony za każde pieniądze
ZBIGNIEW ZWIERZCHOWSKI
Niezbyt znany do niedawna UMTS - system telefonii komórkowej trzeciej, multimedialnej generacji - działa obecnie na inwestorów i nie tylko, gdyż nawet na rządy, jak ostroga. Sprzedaż licencji na ten system przynosi, jak ostatnio w W. Brytanii, ogromne pieniądze. Trudno się więc dziwić, że proces licencjonowania ożywił się (w Polsce w br. mają być wydane 4 koncesje na UMTS). Nie można jednak oprzeć się wrażeniu, że to nie tyle walory trzeciej generacji telefonii, co dotychczasowy sukces GSM sprawił, że tak łatwo wykłada się tak duże pieniądze na nowe komórki.
W Europie pierwsze licencje na trzecią generację przyznane zostały już roku temu w Finlandii. Wówczas jednak nie budziły takich emocji jak ostatnio w Wielkiej Brytanii, gdzie pięć licencji sprzedanych zostało za 38 mld euro. To zaskakująca kwota, gdyż inwestuje się trochę "w ciemno" - w system telefonii, o którym nie wszystko jeszcze wiadomo. Proces standaryzacji jest dotychczas niezakończony, technologie są w stadium rozwoju, rzeczywiste potrzeby przyszłych użytkowników nie są, co oczywiste, znane.
Jedno może wydawać się pewne. Telekomunikacja zmierzać będzie w kierunku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta