Jak daleko od wielkiej Polski do polskiej rasy
Czy ideologia nazistowska zaraża młodych narodowców
Jak daleko od "wielkiej Polski" do "polskiej rasy"
Skini Bolesława Tejkowskiego w Oświęcimiu w czerwcu 1996 roku
FOT. PIOTR JANOWSKI
KAZIMIERZ GROBLEWSKI
Choć hasła "wielka Polska" i "polska rasa" wywołują u zwolenników politycznej poprawności reakcję podobnie niechętną, to, przynajmniej w założeniach, różnice między nimi są spore. Pierwsze jest pojęciem bliskim narodowcom, drugie wyznawcom ideologii nazistowskiej. Ale kiedy patrzy się na ściany wielu bloków w Warszawie, dostrzec można sporządzone tą samą ręką hasła właściwe myśli narodowej i hasła właściwe myśli nazistowskiej.
Okrzyk "faszyści" upowszechnia się w zachowaniach politycznych tłumu, gdy na jego drodze staje grupa osób demonstrujących odmienne poglądy polityczne. Obserwować to można podczas demonstracji pierwszomajowych. W tym roku w Warszawie przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego dwóch kilkunastoletnich chłopców w krótkich spodenkach, z plecakami stało z podniesioną do góry prawą ręką, krzycząc "Wielka! Polska!". Demonstranci OPZZ i PPS odpowiadali im - "Faszyści!". Podobnie reagowali na trasie kilkakrotnie, zawsze w związku z nieprzychylnymi im okrzykami wznoszonymi przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta