Nikła nadzieja na ratunek
Nikła nadzieja na ratunek
Norweski frachtowiec "Nord Frakt", na którego pokładzie pływało pięciu Polaków, zderzył się z kontenerowcem z Korei Południowej. Katastrofa wydarzyła się w poniedziałek po południu u ujścia rzeki Tag w pobliżu Lizbony. Norweskiego kapitana i polskich marynarzy uznano za zaginionych. Według portugalskich służb ratowniczych szanse na odnalezienie żywych rozbitków są niewielkie.
- Głębokość wody w miejscu, gdzie wydarzyła się katastrofa, dochodzi do tysiąca metrów - powiedziała wczoraj "Rz" Anna Szadurska, drugi sekretarz ambasady polskiej w Lizbonie. - Norweski frachtowiec był trzy razy mniejszy od koreańskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta