Czarna lista
Interes banków jest dobrze chroniony, klientów gorzej
Czarna lista
RYS. KORSUN
Oprócz rejestru skazanych istnieje jeszcze co najmniej jeden spis, w którym nikt nie chce się znaleźć. To bankowy rejestr dłużników, zwany potocznie czarną listą. Gromadzone są na niej nazwiska klientów, którzy nie wywiązują się z zobowiązań wobec banków.
Takie rejestry są na całym świecie i na całym świecie ludzie protestują, gdy ich nazwisko znajdzie się na czarnej liście. Uniemożliwia to bowiem wzięcie kredytu w jakimkolwiek banku. Czasem zdarzają się też pomyłki.
Skargi
Do dr Ewy Kuleszy, generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO), w ciągu ostatnich tygodni coraz częściej napływają skargi dotyczące bankowych rejestrów dłużników. "Pewien bank z Warszawy oddział w Piasecznie zawiadomił mnie, że przekazał moje dane osobowe do rejestru dłużników. Sprzeciwiam się temu i informuję, że decyzję podjęto bez konsultacji ze mną. Nie jestem bezpośrednim klientem banku. Mój kontakt z tą instytucją ograniczał się do roli żyranta. Żądam wycofania moich danych z bankowego rejestru dłużników i zaprzestania przetwarzania." Kolejna skarga: "Sprzeciwiam się udostępnianiu moich danych osobom postronnym. Bank (ten sam co poprzednio,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta