W kolejce po niekaralność
Centralny Rejestr Skazanych
W kolejce po niekaralność
Przeszłość i przyszłość
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Na schodach budynku sądu przy al. Solidarności w Warszawie wije się kolejka. Kilkadziesiąt osób czeka przed pokojem 663 na złożenie pytania o niekaralność. Do wizyty w sądzie zmusiły ich wymagania pracodawcy. Nie wszyscy wiedzą jednak, że żądanie o dostarczenie zaświadczenia o niekaralności jest często bezprawne.
W 1994 r. z usług Centralnego Rejestru Skazanych (CRS) skorzystało milion osób. Pięć lat później było ich dwa razy tyle. Tylko w ciągu kilku miesięcy tego roku wydano dwa razy więcej zaświadczeń niż w porównywalnym okresie minionego roku.
Ręcznie i komputerowo
Szefowa rejestru - Grażyna Nowak-Szulejewska, czuwająca organizacyjnie nad jego funkcjonowaniem, przewiduje, że liczba udzielanych zaświadczeń będzie rosła. W związku z tym potrzebuje kilkadziesiąt nowych osób. - Przygotowanie do pracy w CRS wymaga specjalnego przeszkolenia. Trwa to ok. trzech miesięcy - mówi Grażyna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta