Szukając siebie
Mariusz Treliński
Szukając siebie
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Najnowszy film, nad którym pracuje, powstaje w aurze obyczajowego skandalu. "Niesmaczne i wulgarne" - pisała część recenzentów scenariusza. "Prawdziwe aż do bólu" - oceniali inni.
- Ogromnie cieszę się, że wyrzuciłem to z siebie. "Egoiści" to film o zdziczeniu obyczajów. Nastała wokół nas cywilizacja pieniądza. Szybkie tempo życia, wolność "do" i "od" wszystkiego. "Egoiści" epatują perwersją "słodkiego życia", ale jednocześnie są opowieścią o zwątpieniu, o człowieku, który przestał wierzyć w siebie, w miłość, w swoje miejsce w świecie. Dla mnie jest to film o bólu istnienia. Praca nad nim bardzo wiele mnie kosztuje, bo nie obserwuję tego świata z zewnątrz. Jestem jego częścią i też czuję się za niego odpowiedzialny. "Egoiści" są dla mnie trochę jak samobiczowanie.
- To nie jest mój genre kina - mówi Wojciech Marczewski. - Ale znajduję w tym filmie bardzo prywatną próbę rozliczenia się ze sobą i własnymi słabościami.
"Egoiści" mają być opowieścią amoralną, cyniczną, bolesną. Wyzwaniem rzuconym współczesności.
W ostatnich latach takimi wyzwaniami stały się też realizacje operowe Trelińskiego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta