Ułomne przesłanie
Ułomne przesłanie
JACEK SIERADZKI
Dobrych parę dni minęło od zakończenia festiwalu Kontakt w Toruniu, a mnie wciąż tkwi w pamięci ten punkt programu, kiedy temperatura w kuluarach podniosła się do wrzenia. Działo się tak przy występie włoskiej kompanii Pippa Delbono, zatrudniającej w swoich pracach niepełnosprawnych umysłowo. Ten fakt - bo przecież nie kształt spektaklu - wywołał prawdziwą erupcję uczuć obserwatorów. Z jednej strony rozmaite rutynowane krokodyle deklarowały nieoczekiwanie, że nie potrafią powstrzymać łez wzruszenia - z drugiej komentatorzy łagodni zwykle i spokojni cedzili przez zęby wściekłe oskarżenia wobec szefa trupy o koniunkturalizm, łatwy sposób na sukces, nadużycie cierpienia, szantaż emocjonalny. W "Wyborczej" Roman Pawłowski z emfazą opisał chwilę z pospektaklowego spotkania, gdy po mikrofon sięgnął głuchoniemy Bobo. "Z głośników popłynęły nieartykułowane dźwięki, ale ich sens był oczywisty i zrozumiały. Po raz pierwszy w historii festiwalu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta