Czeka mnie trudna dyskusja z samorządowcami
Wiceminister Jerzy Miller o finansach lokalnych
Czeka mnie trudna dyskusja z samorządowcami
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Powiedział pan, że celem projektu nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest zmiana systemu, a nie poziomu finansowania. Tymczasem samorządy spodziewały się właśnie zmiany poziomu finansowania. Po co zmieniać system?
Jerzy Miller: Ponieważ uważam, że dzisiejszy jest wadliwy. Chcemy stworzyć samorządom szanse powiększania ich dochodów, co wcale nie znaczy, że poziom finansowania ma się zwiększyć już na starcie funkcjonowania nowej ustawy. Dzisiaj spotykam się z zarzutem przedstawicieli samorządów, że nie widzą sensu stwarzania lepszych warunków dla podatników, skoro partycypują zaledwie w 1,5 proc. czy nawet tylko 1 proc. wpływów z podatku. Ze strony gmin raczej tego nie słyszę, bo gminy mają 27,6 proc. udziału we wpływach z PIT. Zgodnie z projektem, gmina ma zatrzymywać niemal połowę wpływów z podatku swojego mieszkańca. I ten mieszkaniec musi wiedzieć, że połowę podatku zostawia w gminie. Ma więc prawo oczekiwać od niej mądrego wydatkowania pieniędzy. Z kolei gmina musi wiedzieć, że jeżeli nie będzie dbała o to, by jej mieszkańcy mieli na przykład pracę, to te 50 proc. będzie stanowiło mniejszą kwotę. To samo dotyczy podatku od osób prawnych. Jeżeli ktoś ma być gospodarzem, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta