Nie sama rośnie
Nie sama rośnie
JANUSZ JANKOWIAK,
główny ekonomista Westdeutsche Landesbank
Trochę więcej inflacji? Furda. Mamy na głowie poważniejsze zmartwienia: jedne, drugie wybory, widmo kryzysu finansowego i temu podobne dramaty.
Znów dzięki wspólnym wysiłkom dwóch odnóży naszej rodzimej władzy ekonomicznej: tej od budżetu i tej od pieniądza, a także za sprawą opatrzności, dopustów bożych i szejków od ropy, dorobiliśmy się dwucyfrowej inflacji. Potwierdza się tym samym raz jeszcze stare porzekadło, że inflacja jest jak pasta do zębów, którą łatwo wycisnąć z tubki, ale raczej ciężko wcisnąć tam z powrotem. Nam się ta sztuczka nie udaje. Po ubiegłorocznym przełamaniu trendu spadkowego wskaźnika CPI liczonego na koniec grudnia, teraz odnotujemy inaugurację wzrostu wskaźnika średniorocznego. Będziemy kiepsko wyglądali na wykresach.
To jasne, że w czasach ciężkich, a tylko takich bez wątpienia doświadcza nasza kochana ojczyzna,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta