Nasze morze jest bliżej
Nasze morze jest bliżej
WIESŁAW NIEMOCIŃSKI
Plaża w Ustce w upalny letni dzień
Chęć spędzenia urlopu nad Bałtykiem wystawia nasze uczucia patriotyczne i umiłowanie polskiego morza na ciężką próbę. Dwutygodniowe wczasy z pełnym wyżywieniem i własnym dojazdem w jednym z krajowych kurortów kosztują bowiem prawie tyle, ile wakacje w Chorwacji, Grecji czy Turcji - przynajmniej około 1000 zł od osoby. Dwa tygodnie w prywatnych pensjonatach kosztują wprawdzie trzykrotnie mniej, ale bez wyżywienia.
Najwięcej Polaków chce się znaleźć nad Bałtykiem w drugiej połowie lipca i pierwszej sierpnia. Dlatego na ten okres wakacji jest już najmniej wolnych miejsc, a za wypoczynek trzeba zapłacić najwięcej.
Za to jeżeli chcielibyśmy wyjechać na początku lipca, a jeszcze nie wykupiliśmy wczasów, nie musimy się przejmować. Wolne terminy na początku wakacji ma większość biur zajmujących się turystyką krajową.
Jesz - płacisz więcej
Z Almaturem możemy pojechać np. do Łeby. Za dwa tygodnie w trzygwiazdkowym hotelu "Gołąbek" zapłacimy 950 zł. W cenę wliczone są posiłki w hotelowej restauracji (trzy dziennie), ale - co jest standardem wczasów nad Bałtykiem - dojechać musimy sami.
Biuro oferuje zniżki rodzicom, którzy chcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta