Prokuratura zastygła w galarecie
Nie widać końca afery żelatynowej
Prokuratura zastygła w galarecie
Śledztwo dotyczące fałszowania dokumentów w Ministerstwie Rolnictwa, które posłużyły do wprowadzenia zakazu importu żelatyny w 1997 roku, nie ruszyło dotąd z miejsca. Jak ustaliła "Rz", przez dwa lata Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście nie wykonała w tej sprawie żadnych czynności. Zastępca prokuratora okręgowego Włodzimierz Ostaszewski zapowiada ukaranie winnych.
Słynna afera żelatynowa, która wstrząsnęła koalicją AWS - UW na początku 1998 roku narodziła się w resorcie rolnictwa. Pod koniec 1997 roku do Departamentu Weterynarii Ministerstwa Rolnictwa wpłynął list podpisany przez Hannę Piotrowską-Twardokęs, stewardesę LOT, którą zaniepokoiła ponoć szalejąca na Zachodzie epidemia "wściekłych krów". Pytała, "czy istnieje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta